W stronę Kazimierza.
Nieco dalej, pod nr. 27 można zobaczyć, jak wyglądały niegdyś miejskie bramy: ozdobiony kasetonami sufit, mozaikowa posadzka, kunsztowne drzwi – relikt z czasów austro-węgierskich. Mijając stradomskie kamienice, z ich bramami i szyldami, obserwując po drodze, porównując staromodne zakłady usługowe i nowoczesne sklepy, dociera się do ruchliwej arterii zwanej Plantami Dietlowskimi, wybudowanej w 1887 r. według zamysłu profesora Józefa Dietla na miejscu zasypanego starego koryta Wisły.
Planty Dietlowskie w kierunku zachodnim (na prawo) prowadzą do mostu Grunwaldzkiego, skąd już blisko na Dębniki, zaś w kierunku północno-wschodnim (czyli na lewo) – do ul. Grzegórzeckiej, w pobliże dzielnicy Wesoła (ul. Kopernika, ogród botaniczny). Po drugiej stronie Plant Dietlowskich przedłużeniem Stradomskiej jest ul. Krakowska, czyli główna oś Kazimierza, dzieląca go niegdyś na część żydowską i chrześcijańską. Krakowska należy do ulic o wyrazistej „osobowości ulicznej”. Tworzą ją okazałe domy, przeważnie z XIX w. (większość z nich stoi na fundamentach starszych budynków), zdobne w balkony, wieżyczki i sztukaterie, zajęte na parterach przez sklepy, lokale gastronomiczne i w sporej mierze archaiczne zakłady usługowe.
Najokazalszą budowlą przy Krakowskiej jest masywny gmach Muzeum Etnograficznego, dawnego Ratusza kazimierskiego. Ustępuje mu nieco stojący po tej samej stronie co muzeum barokowy kościół Bonifratrów (dawniej trynitarzy) pod wezwaniem św. Trójcy. Wzniesiony pomiędzy rokiem 1752 a 1758 przez Francesca Placidiego, ma jedną z najciekawszych fasad w lewobrzeżnym Krakowie. Jest to plastyczna, trójkondygnacyjna konstrukcja, która dzięki swym wklęsłościom i wypukłościom sprawia wrażenie pofałdowanej. Trynitarze zajmowali się głównie wykupywaniem jeńców z niewoli -nawiązuje do tego późnobarokowa, iluzjonistyczna polichromia wewnątrz kościoła, pędzla Józefa Piltza. Przedstawia ona założyciela zakonu trynitarzy, św. Jana z Mathy, ratującego jeńców z rąk tureckich. Przybyli w XVIII w. bonifratrzy, zwani także braćmi miłosierdzia, założyli przy kościele szpital funkcjonujący do dziś. Po drugiej stronie ulicy, w niewysokim, starym domu pod nr. 43 mieści się schronisko Braci Albertynów, którego twórcą byt Brat Albert – Adam Chmielowski. Na wschód od ul. Krakowskiej rozciągało się żydowskie miasto Kazimierz.
Józefa Dietla można spotkać o każdej porze na placu Wszystkich Świętych, gdzie od 1938 r. stoi jego pomnik autorstwa Xawerego Dunikowskiego. Dietl, wybitny człowiek, profesor medycyny, rektor UJ. prezydent i honorowy obywatel Krakowa, reformator w dziedzinie lecznictwa i szkolnictwa, żył w latach 1804-1878. Za jego owocnej kadencji przebudowano i naprawiono wiele ulic. rozpoczęto renowacje niektórych zabytków, wybudowano szkoły, budynki użyteczności publicznej, zainstalowano kanalizacje, oświetlenie, zaczęto dbać o czystość ulic. placów i terenów zielonych. Ponadto bujnie rozwijało się rzemiosło i budownictwo. Dietl dostąpił zaszczytu przyjęcia przez samego Franciszka Józefa, od którego otrzymał Żelazny Krzyż III klasy. Papież Pius IX osobiście uhonorował go Orderem Komandorskim św. Grzegorza.