Ulice Poselska i Senacka
Ulica Poselska, zwana niegdyś Legacką, ma kształt litery L. Ciągnie się od ul. Straszewskiego, przecinając Planty, zakręca Grodzką koło kościoła św. Józefa i klasztoru Bernardynek i biegnie na tyłach kościoła Dominikanów. Tak właśnie w XIV w. przebiegały miejskie mury oddzielające Kraków od Okołu. Ulica Poselska, mimo jak najbardziej „śródmiejskiego” położenia i niewątpliwego uroku, jest spokojna i pustawa. Blisko Plant (nr 3) rozsiadł się ogromny kompleks budynków pochodzących z XVII w. Najpierw w XIII w. Konrad Mazowiecki postawił obronny gródek z drewna, na miejscu którego po wielu rozbudowach w XV w. stanął tzw. Malowany Dwór kasztelana Jana Tęczyńskiego. Potem były tu łaźnie miejskie, rezydencje benedyktynów, a później karmelitów. W XIX w. Austriacy urządzili tu sąd i więzienie św. Michała, w którym przetrzymywali m.in.: pisarza Władysława Anczyca, historyka Karola Szajnochę, komediopisarza Michała Bałuckiego, socjalistę Ludwika Waryńskiego i polityka Ignacego Daszyńskiego. Po ostatniej wojnie gmach przekazano w użytkowanie Muzeum Archeologicznemu.
Przed wejściem do Muzeum Archeologicznego rozciąga się czarowny ogród obsadzony krzewami róż, skąd roztacza się wspaniały widok na Wawel. Bogate zbiory ułożono w cztery działy: 1. Archeologia śródziemnomorska, 2. Starożytność i średniowiecze Małopolski, 3. Archeologia Nowej Huty, 4. Historia wiezienia św. Michała. Zbiory są naprawdę fascynujące. Wielkie wrażenie robi ekspozycja na I piętrze poświęcona starożytnemu Egiptowi, gdzie zobaczysz sarkofagi i mumie, w tym zadziwiające „mumie kiełkujące”. Całkiem sporo dowiesz się też o Celtach. Możesz ponadto obejrzeć posąg Światowida z przełomu IX i X w n.e. znaleziony w Zbruczu na Podolu.
Ulica Senacka, bardzo stara, do XVIII w. pozostawała bezimienną. Dopiero w 1881 r. nadano jej oficjalnie nazwę od budynku stojącego na rogu Grodzkiej i Senackiej, dawnego kolegium jezuickiego, w którym w pierwszej połowie XIX w. miał siedzibę Senat Wolnego Miasta Krakowa.
Warto pokręcić się trochę wokół Muzeum Archeologicznego, aby odkryć przepiękne meandry obu ulic oraz rzucić okiem na zabudowę. Pod nr. 7 na przykład stoi kamienica Hebedowskich wybudowana w XIV w. Naprzeciwko (nr 12) pyszni się południowa część pałacu Wielopolskich z wmurowaną w ścianę tablicą upamiętniającą pięć lat pomieszkiwania w Krakowie (mniej więcej w tym miejscu, ale domu już nie ma) Józefa Conrada Korzeniowskiego – wybitnego angielskiego pisarza polskiego pochodzenia. W domu nr 9 mieszka! nuncjusz papieski (poseł) i to przesądziło o nazwie ulicy. Poselska na odcinku od ul. Grodzkiej do ul. Dominikańskiej nie traci nic ze swej poetyczności. Powstało tu niedawno parę oryginalnych restauracji, m.in. meksykańska i korsykańska. Od dawna natomiast, bo od ponad trzystu lat, stoi tu kościół św. Józefa o barokowym wystroju, należący do zgromadzenia bernardynek, w którym można usłyszeć monotonne śpiewy ukrytych przed oczyma wiernych zakonnic.